23 lutego obchodzony jest Światowy Dzień Walki z Depresją. Według Światowej Organizacji Zdrowia WHO depresja jest czwartą najważniejszą chorobą na świecie a za kilka lat będzie najczęściej występującą na świecie.
Depresja nazywana jest chorobą duszy i ciała. Celem obchodów Dnia Walki z Depresją jest upowszechnienie wiedzy na temat tej choroby, a także o konieczności jej diagnozowania i podejmowania odpowiedniego leczenia.
Depresja jest powszechnym zaburzeniem psychicznym – na świecie na depresję choruje ponad 350 mln ludzi, w Polsce nawet do 1,5 mln miliona osób.
W Szwecji 15-25% wszystkich kobiet oraz 7-12% wszystkich mężczyzn będzie miało w ciągu życia depresję wymagającą leczenia.
Depresja może dotknąć każdego – niezależnie od wieku czy płci. Najczęściej jest jednak diagnozowana u osób w przedziale wiekowym 20-40 lat, a więc aktywnych zawodowo oraz seniorów.
Depresja dotyka 2 razy częściej kobiety niż mężczyzn.
Depresja jest chorobą potencjalnie śmiertelną. Jest najczęstszą przyczyną samobójstw. W Polsce odbiera sobie życie więcej ludzi niż ginie w wypadkach drogowych. W Szwecji 1200 osób rocznie odbiera sobie życie z powodu depresji.
Objawy depresji
Depresja wpływa nie tylko na obniżenie nastroju, smutek, czarnowidztwo, powoduje utratę zainteresowań, anhedonię, czyli niezdolność do odczuwania przyjemności z aktywności, które ją wcześniej sprawiały. Obniża poczucie własnej wartości. Wywołuje nieadekwatne do sytuacji poczucie winy oraz myśli samobójcze. Jednym słowem rzutuje na relacje w rodzinie, środowisku, miejscu pracy.
Depresja powoduje zaburzenia snu i obniżone libido.
Niektórzy pacjenci mają nietypowe objawy takie jak stany lękowe lub nadwrażliwość (łatwe takie osoby urazić słowem, irytują się z byle powodu).
U ludzi starszych depresja może przypominać demencję (pogorszenie pamięci i obniżenie koncentracji).
Często objawy depresji są maskowane przez dolegliwości somatyczne czy bólowe, ponieważ depresja daje objawy fizyczne, takie jak: utratę apetytu (spadek wagi ciała), ciągłe zmęczenie, dolegliwości bólowe ze strony narządu ruchu. Zatem w depresji cierpi ciało i umysł.
Diagnostyka
Depresja może zostać zdiagnozowana tylko przez lekarza rodzinnego, lekarza psychiatrę lub psychologa.
W zależności od nasilenia objawów rozpoznaje się depresję: łagodną, umiarkowaną lub ciężką (brak apetytu i myśli samobójcze).
Narzędziami w diagnostyce są skale depresji:
Skala depresji Becka
Należy pamiętać, że skala depresji Becka to tylko narzędzie pomocnicze w diagnostyce. Nie zastępuje ono badania lekarskiego. Może też służyć do monitorowania skuteczności działań terapeutycznych (farmakoterapii lub psychoterapii).
Skala depresji Hamiltona
Skala depresji Hamiltona jest najczęściej stosowany test na depresję w psychiatrii ogólnej. Błędem jest wykonywanie tego testu depresji samodzielnie i w oparciu o autodiagnozę odpowiadanie na pytanie „czy mam depresję”. Własna ocena chorego może być zaburzona i może doprowadzić chorego do niewłaściwych wniosków.
Diagnostyka różnicowa
- Choroby endokrynologiczne: niedoczynność tarczycy, cukrzyca.
- Choroby nowotworowe,
- Syndrom wypalenia zawodowego,
- Alkoholizm, narkomania,
- Demencja.
W depresji nie wystarczy wziąć się w garść. Depresja rzutuje na relacje w rodzinie, środowisku, miejscu pracy. Rozpad tych relacji trudno później odbudować, dla chorego to niepowetowana strata. Wczesna diagnoza i podjęcie terapii mogą temu zapobiec.
Rzecz w tym, by jak najszybciej rozpoznać problem i wdrożyć leczenie farmakologiczne i psychoterapię.
Badania potwierdzają skuteczność aktywności fizycznej w leczeniu depresji.
Łagodna i umiarkowana depresja leczy się w ciągu 3-6 miesięcy.
Niestety niektórzy pacjenci mają nawracające depresje.
