Postanowienia noworoczne

Tradycja noworocznych postanowień znana jest od 4000 lat. Kiedy wybija północ 31 grudnia każdego roku niektórzy z nas robią różne postanowienia.

I to jest nie tylko dobra tradycja, ale również sposób na koncentrację uwagi i naszych zasobów życiowych na poprawie tego co w naszym życiu wymaga poprawienia.

Problem polega na tym, że wielu z nas zapomina o postanowieniach noworocznych już przed końcem stycznia nowego roku.

Tylko 20% robiących postanowienia noworoczne osiąga zamierzony cel.

Sylwester i Nowy Rok to dobry moment na refleksje nad tym co udało nam się zrobić albo spełnić w mijającym roku.

Najczęstsze postanowienia noworoczne to:

  1. Odchudzanie,
  2. Rzucenie palenia,
  3. Ograniczenie słodyczy,
  4. Rezygnacja z alkoholu,
  5. Znalezienie lepszej pracy,
  6. Pojechanie w podróż marzeń,
  7. Czytanie większej ilości książek,
  8. Nauczenie sie języka obcego,
  9. Wiecej czasu na wypoczynek i sen,
  10. Poprawa relacji z bliskimi nam osobami.

Powyższe postanowienia są podstawą utrzymania się w dobrej kondycji psycho-fizycznej (dieta, ćwiczenia fizyczne, sen, używki). Realizacja powyższych celów jest również ważna dla rozwoju osobistego oraz udanego życia rodzinnego i towarzyskiego.

Jako dojrzały mężczyzna i lekarz motywuję wszystkich, którzy pracują nad sobą i stawiają sobie ambitne cele w tych dziedzinach życia osobistego i zawodowego które wymagają poprawy.

Ja w tym roku postanowiłem zerwać z tradycja postanowień noworocznych i już na początku grudnia rozpocząłem ćwiczenia fizyczne na sali treningowej.

Może tym razem uda mi się zrealizować moje postanowienie i poprawić kondycję fizyczną oraz zrzucić zbędne kilogramy?

Wpływ śmiechu na samopoczucie

Ile razy śmiałeś się wczoraj? Chyba za mało? Osoby, które cieszą się dobrym samopoczuciem śmieją się średnio 18 razy dziennie.

Jest 8 grudnia 2022 roku. Za oknem jest ciemno i zimno. Stresujemy się wszystkim co trzeba zrobić przed końcem starego roku. Martwimy się jak zacznie się Nowy Rok 2023.

Naukowe badania pokazują, że więcej śmiechu może przeciwdziałać stresowi a nawet zwiększać naszą odporność zarówno na stres psychiczny jak     i fizyczny.

Dlatego pamiętajmy jak ważne dla naszego samopoczucia jest, żeby śmiać się częściej!

A co może być bardziej wyzwalającego śmiech niż śmiech z samego siebie?

Jeśli w tym momencie nie śmiejesz się z siebie, bo czytasz ten tekst to pamiętaj, że my ludzie śmiejemy się prawie tylko z innymi. Podziel się tym tekstem z kimś, kto też potrzebuje się pośmiać i możecie śmiać się razem. A więc naszym priorytetem powinny być częste kontakty z innymi ludźmi, także i po to, żeby śmiać się co najmniej 18 razy dziennie.

Czy wiecie, że jesteśmy średnio o 7,5 jednostki IQ mniej inteligentni niż nam się wydaje, jak stwierdzili naukowcy, prosząc o oszacowanie własnego IQ. Jeśli zastanawiasz się czy istnieje różnica między kobietami a mężczyznami, to musisz wiedzieć, że mężczyźni mylą się w ocenie swojej inteligencji dwa razy częściej niż kobiety…

Według badań opublikowanych w The Journal of Clinical Psychiatry ludzie dłubią w nosie średnio cztery razy dziennie. To nie jest zbyt wiele razy, ale wciąż znacznie więcej niż myśli o sobie większość ludzi.

Może to, że nie dłubiemy w nosie to jedno z dwóch kłamstw, które powtarzamy na co dzień? W badaniu naukowcy przeanalizowali zapisy około stu tysięcy kłamstw wypowiedzianych przez ludzi w ciągu trzech miesięcy i odkryli, że mieściny się w przedziale od 1 do 7 kłamstw dziennie. Jedne dni w naszym życiu są bardziej prawdziwe a inne mniej prawdziwe…

Na podstawie artykułu ”Skrattets effekt på välmåendet”, Micael Dahlen, Svenska Dagbladet, tisdag 6 december 2022.

Micael Dahlen – Lyckoforskaren (Badacz szczęścia)

Zawał serca z powodu świąt?

Generalnie wszystkie święta a nawet czas urlopu wiążą się ze stresem. Przeżywanie czasu wolnego w czasie urlopu może być stresujące, jeśli obowiązki zawodowe tak naprawdę nie pozwalają na wypoczynek.

Duża część stresu w okresie urlopu i świąt wynika z faktu, że trudno nam odpuścić sobie pracę.

Istnieją naukowe przesłanki, że szczególnie stresujące są Święta Bożego Narodzenia. Stres związany z przygotowaniami do Świąt Bożego Narodzenia jak również obchodzenie samych świąt może przyczynić się do zawału serca.

Jeśli jesteś przytłoczony nadmiarem obowiązków, które czekają na ciebie w miejscu pracy albo masz problemy w relacjach z bliskimi członkami rodziny świętowanie może być źródłem dodatkowego stresu.

Zwiększony stres i obniżone samopoczucie psychiczne w okresie Bożego Narodzenia stanowi szczególne ryzyko wystąpienia zawału serca.

Dotyczy to wszelkiego rodzaju aktywności związanych z przygotowaniami do świąt oraz świętowaniem Świętami Bożego Narodzenia:

  • obowiązki związane z przygotowaniem świąt,
  • przymus spędzania czasu z rodziną i bliskimi,
  • troska o członków rodziny.

Okres Świąt Bożego Narodzenia jest szczególnie trudny dla osób samotnych. Dla nich Boże Narodzenie może być jednym z najgorszych okresów w roku.

Oczywiście dla większości z nas atmosfera Świąt Bożego Narodzenia jest pozytywnym przeżyciem – jedynym i niepowtarzalnym pod każdym względem.

Jako emigrant żyjący w protestanckiej Szwecji chciałbym podkreślić, że Boże Narodzenie obchodzone w Polsce zgodnie z katolicką tradycją jak śpiewanie kolęd i oglądanie szopek wywołuje szczególnie pozytywne emocje.

Świętowanie Bożego Narodzenia tak bardzo absorbuje uwagę i emocje wielu z nas, że zapominamy w tym szczególnym okresie roku o wszelkich troskach. Nasze życie przestaje się kręcić wokół codziennych obowiązków zawodowych i domowych.

A kiedy zapominamy o pracy zawodowej a zwłaszcza kiedy mamy dobre relacje z rodziną i bliskimi nam ludźmi wtedy możemy wypoczywać i cieszyć się magią jedynych takich świąt w roku – Świąt Bożego Narodzenia.

Nieobecny ojciec – zagubiony syn

Do przychodni, w której pracuję zgłosił się do mnie 17-letni młody mężczyzna – sympatyczny i przystojny (wzrost-182 cm, waga-75kg). Z wielką nieśmiałością powiedział, że ma problemy z erekcją.

W praktyce lekarza rodzinnego mamy wielu pacjentów, którzy szukają pomocy a powodu niedostatecznej potencji. Po 50 roku życia 50% mężczyzn ma problemy z erekcją. W wielu przypadkach przyczyną kłopotów ze wzwodem członka są choroby takie jak miażdżyca, cukrzyca, ale także palenie papierosów oraz niektóre leki stosowane w leczeniu nadciśnienia tętniczego. Przyczyną niedostatecznej erekcji u młodych mężczyzn są najczęściej problemy natury psychicznej lub psychologicznej.

Mój młody pacjent mieszka ze swoją mamą i starszą 22-letnią siostrą. Jego ojciec po rozwodzie z jego mamą – 9 lat temu – wyprowadził się do innego miasta i od tego czasu nie miał kontaktu ze swoimi dziećmi…

17 latek to bardzo ambitny chłopiec – dobrze się uczy w liceum o profilu ekonomicznym, trenuje codziennie, żeby utrzymać wysportowaną sylwetkę i dobrą kondycję fizyczną. Nie pali papierosów. Spotyka się ze swoimi kolegami w weekendy przy piwie. Natomiast nie ma bliższych kontaktów z koleżankami.

Z powodu kłopotów z niedostateczną erekcją (którą ocenił na 95%) szukał pomocy u seksuologa w poradni dla młodzieży (tego typu poradnie w Szwecji są bardzo popularne wśród młodzieży obojga płci – w przypadkach problemów dotyczących relacji intymnych, antykoncepcji, chorób przenoszonych drogą płciową). Oczywiście badanie poziomu testosteronu u 17-latka wykonane przez seksuologa było w normie. Młody pacjent stwierdził jednak, że dwukrotne spotkanie z seksuologiem i rozmowa z nim nie pomogła i dlatego zdecydował się na wizytę u lekarza rodzinnego – w ten sposób trafił do mnie.

W czasie badania fizykalnego nie stwierdziłem patologii w budowie zewnętrznych narządów płciowych u mojego pacjenta. W wywiadzie 17-letni chłopiec opowiedział, że onanizuje się średnio 3 razy w tygodniu i że ma normalną ejakulację. Od 4 lat ogląda filmy pornograficzne 3-4 razy w tygodniu…

Jako lekarz rodzinny nie oceniam znaczenia oglądania filmów pornograficznych w życiu seksualnym moich pacjentów. Uważam jednak, że porównywanie się do możliwości aktorów filmów pornograficznych może wywoływać u niektórych zdrowych ludzi – takich jak mój młody pacjent – mylne wrażenie, że coś jest nie tak z moim ciałem albo z moją wydolnością.