Christian Benedict – badacz snu z Uniwersytetu Umeå w Szwecji – uważa, że w przypadku problemów ze snem, partnerzy powinni zrezygnować z małżeńskiego łoża i sypiać osobno w swoich sypialniach.
Dobry jakościowo sen i odpowiednio długi sen to warunek dobrego samopoczucia, zdrowia psychicznego i koncentracji uwagi.
Spokojny sen mogą zakłócać partnerzy, którzy chrapią albo małe dzieci, które chętnie sypiają w lóżkach razem z rodzicami. Czasami śpimy gorzej z powodu zakłócanego rytmu snu i czuwania z powodu pracy w nocy.
W takich sytuacjach rozwiązaniem dla obojga partnerów może być podjęcie decyzji o sypianiu w osobnych łóżkach i w oddzielnych sypialniach.
Spanie w jednym małżeńskim łożu jest tematem tabu dla wielu małżeństw. Wiele małżeństw uważa spanie z partnerem w tym samym łóżku za warunek sine qua non udanego pożycia małżeńskiego.
Owszem badania naukowe potwierdzają, że spanie razem z partnerem w jednym łóżku ma swoje zalety. Wielu z nas cieszy poczucie bliskości z partnerem w łóżku, ponieważ bezpośredni kontakt partnerów „skóra do skóry” powoduje wydzielanie uspokajającej substancji jaką jest oksytocyna.
Każdy z nas potrzebuje przynajmniej od czasu do czasu porządnie się wyspać. I odpocząć od małych dzieci, które zakłócają odpoczynek nocny czy też od partnerów, którzy chrapią. Dodatkowo w starszym wieku coraz łatwiej o rożnego rodzaju zaburzenia snu. Wtedy dobry sen może być zakłócony nie tylko głośnym chrapaniem, ale nawet ruchami lub odgłosem oddechu śpiącego obok partnera.
A źle przespana noc oznacza rozdrażnienie, trudności z hamowaniem impulsywności, utratę samokontroli i nie radzenie sobie z konfliktami.
Ratunkiem dla związku mogą być oddzielne sypialnie…
Badacz snu Christian Benedict, uważa, że, jeśli nie śpimy w tym samym łóżku co partner, czyli separacja we wspólnym spaniu ma swoje zalety dla zwiazku.
Oczywiscie separacja w sypialni może być wstępem do rozwodu. Jednakże w wielu przypadkach jest dokładnie odwrotnie i spanie w oddzielnych sypialniach może uratować związek małżeński.
Rada Christiana Benedicta jest taka, że w przypadku kiedy mamy jakiekolwiek problemy ze snem powinniśmy stworzyć sobie warunki do spokojnego snu na swoich warunkach. A taki sen możemy sobie zafundować spiąć w pojedynkę w swoim wygodnym łóżku, w odpowiednich warunkach termicznych, w absolutnej ciszy i w godzinach które nam odpowiadają (każdy z nas ma inne rytmy dobowe).
Wielu z nas za bardzo kocha i ceni sobie swój sen, żeby zmienić swoje przyzwyczajenia, nawet dla ukochanego partnera.
A jak wygląda życie seksualne, gdy para nie kładzie się do lóżka w tym samym łóżku
Christian Benedict ma prostą odpowiedź na to pytanie:
„Kiedy uprawiasz seks zwykle nie śpisz. A kiedy masz ochote na seks nic nie stoi na przeszkodzie, żeby to zrobić we wspólnym łóżku. A w czyjej sypialni jest to łóżko nie ma znaczenia dla satysfakcji seksualnej.”
Christian Benedict, „Skilda sovrum kan vara räddningen för relationen”, Svenska Dagbladet, 2 december 2022.
Christian Benedict badacz snu i autor ksiazki „Sömn, sömn, sömn” czyli „Sen, sen, sen” o tym jak dobry sen, zdrowa żywność i ćwiczenia fizyczne wpływają na mózg, odporność i wagę.
