
Czego lekarze, nie tylko ci rozpoczynający swoją karierę zawodową, nie wiedzą o medycynie rodzinnej, a powinni?
Przede wszystkim nie uświadamiają sobie, że medycyna rodzinna to jest zupełnie inny świat niż medycyna szpitalna czy wysokospecjalistyczna. Lekarze mają do czynienia z innymi przypadkami tych samych chorób, mają one różne historie i objawy, przez co wymagają innych sposobów leczenia. To, co nam lekarzom bardzo często umyka, to fakt, że nauczanie studentów jest oparte na medycynie szpitalnej. Wychodzimy z uczelni z bagażem wiedzy, która nie jest kompatybilna z wiedzą potrzebną w podstawowej opiece zdrowotnej. I na to zderzenie lekarze nie są przygotowani.
Czyli lekarz rodzinny to taki medyczny omnibus?
Jest takie powiedzenie, że w medycynie szpitalnej czy wysokospecjalistycznej pacjenci się zmieniają, a choroby są te same, a w medycynie rodzinnej to choroby się zmieniają, a pacjenci są ci sami. Pod opieką lekarza POZ pacjent pozostaje przez wiele lat, często od dziecka, przez dorastanie, starzenie się i wiek późny. W szpitalu opieka nad pacjentem trwa kilka dni. Lekarz rodzinny ma więc kompleksowy i stały nadzór nad pacjentem. Określenie „lekarz pierwszego kontaktu” ma swoje głębsze znaczenie. Pacjent zwraca się do niego z każdą dolegliwością i oczekuje pomocy. Ta różnorodność przypadków wymaga od niego rozległej wiedzy, głównie na poziomie podstawowym, ale często wykraczającej poza ten poziom. Ta różnorodność stanowi dla młodych lekarzy, rozpoczynających pracę w zawodzie, największą trudność.
W pracy lekarza rodzinnego charakterystyczna jest powtarzalność przypadków, a jednocześnie pojawiają się przypadki rzadkie, z nietypowym przebiegiem i też musi on sobie w takich sytuacjach poradzić, zanim pojawią się typowe objawy. W każdej z tych sytuacji, oprócz wiedzy i praktyki, potrzebna jest czujność. Wyjątkowym narzędziem w rękach lekarza rodzinnego jest to, że zna pacjenta i dzięki temu może właściwie i w odpowiednim momencie reagować na jego dolegliwości.
Fragmenty wywiadu pani redaktor Lucyny Krysiak z panem doktorem Jackiem Bujko specjalistą medycyny rodzinnej i wiceprezesem Okręgowej Rady Lekarskiej w Szczecinie.
Praktyka Lekarska, Gazeta Lekarska, nr 10, Październik 2022.