Świat jest pełen paradoksów. Jednym z nich jest paradoks morfiny. Paradoks morfiny podzielił świat na dwa obozy.
Niektóre kraje pozwalają na nadużywanie leków narkotycznych co doprowadziło do katastrofalnych skutków. Z kolei w innych krajach pacjenci cierpią z bólu z powodu ograniczeń w używaniu leków narkotycznych.
W XVII wieku angielski poeta Jonh Milton napisał, że ból to: „perfect misery, the worst of evils” – doskonała nędza, najgorsze zło. W tych czasach możliwości leczenia bólu były w porównaniu z dzisiejszymi minimalne.
Ale i dla współczesnej medycyny leczenie bólu ostrego i przewlekłego jest dużym wyzwaniem. Ból jest doświadczeniem powszechnym. Rodzimy się w bólu i czasami umieramy w bólu.
Niektórzy doświadczyli napięciowego bólu głowy inni migrenowego bólu głowy. Wiele kobiet cierpi z powodu bólów miesiączkowych. Wszyscy boimy się bólu zęba, którego intensywność uniemożliwia nawet sen. Bóle zębów są nie do zniesienia. Bóle ucha w przebiegu zapalenia ucha wewnętrznego są powodem ciągłego płaczu. Bóle w czasie ataku kolki nerkowej lub wątrobowej wymagają pomocy lekarskiej. Skręcenie stawu skokowego wywołuje ból a złamanie kończyn jeszcze większy. Bóle ran pooperacyjnych w pierwszych dobach po operacji wymagają stosowania leków narkotycznych. Bóle stawów, kręgosłupa czy fibromyalgia to osobna historia pacjentów z przewlekłym bólem.
W 1986 roku światowa Organizacja Zdrowia (WHO) wprowadziła schemat farmakologicznego leczenia bólu, w szczególności bólu nowotworowego. Główną zasadą leczenia bólu na podstawie drabiny analgetycznej WHO jest pomiar natężenia bólu. Do pomiaru stosuje się skalę numeryczną lub wizualną skalę analogową. Stopień nasilenia bólu określają liczby od 0 do 10.
Leki przeciwbólowe, analgetyki
Substancje powodujące analgezję, czyli zniesienie czucia bólu. Należą do nich związki o różnej sile i mechanizmie działania. Zgodnie z drabiną analgetyczną dzielą się na leki opioidowe oraz nieopioidowe.
Leki nieopioidowe: paracetamol oraz niesterydowe leki przeciwzapalne (Ibuprofen, Naproxen, Diklofenak, Voltaren). Stosowane głównie w leczeniu bólu o łagodnym lub umiarkowanym nasileniu.
Leki opioidowe dzielimy na słabe i silne.
Słabe opioidy: tramadol, kodeina.
Silne opioidy: morfina, heroina, fentanyl, oksykodon.
Morfina i inne opioidy są bardzo ważnymi lekami w leczeniu ostrego bólu. Przepisać czy nie przepisać receptę na lek narkotyczny. To prawdziwy dylemat lekarza, który spotyka pacjenta z silnym bólem.
Morfina. W 1803 roku, a więc ponad 200 lat temu niemiecki aptekarz Friedrich Sertürner wyizolował morfinę z opium i od tego czasu powstalo wiele innych wariantow tego leku.
Stosunkowo niedawno wprowadzono do użycia Oxykodon. Oxykodon, którego stosowanie w nadmiernych ilościach wywołało amerykańską epidemię opioidową. Swoją droga oxykodon to fantastyczny lek. Ale podobnie jak morfina ma właściwości uzależniające i hamujące oddychanie. Właściwe stosowanie tego leku jest dużym wyzwaniem dla sztuki medycznej. Jeśli używamy za mało to ludzie cierpią z powodu bólu. Jeśli używamy za dużo to ludzie wpadają w piekło uzależnienia lub umierają z przedawkowania.
Morfinizm należy do grona uzależnień o charakterze narkotycznym i był uważany za uzależnienie wcześniej niż alkoholizm czy nikotynizm.
W podręczniku Läkarebok z 1919 roku Henrik Berg napisał: przyzwyczajając się do używania morfiny w celu złagodzenia bólu, osoba może bardzo łatwo stać się niewolnikiem narkotyku, czyli morfinistą (uzależnionym od morfiny)
Na szerszą skalę po raz pierwszy przypadki morfinizmu zbadano i opisano podczas wojny secesyjnej w USA, ze względu na masowe stosowanie morfiny przez ówczesnych lekarzy w szpitalach polowych podczas działań wojennych. Po zakończeniu walk pojawiło się wielu żołnierzy (weteranów), którzy opuszczając szpitale polowe nierzadko byli już uzależnieni od morfiny, która była im nadmiernie podawana przez medyków.
Opioidofobia – niechęć lub uprzedzenie do stosowania analgetyków opioidowych.
Problem niechęci i uprzedzeń pacjentów do stosowania opioidów, który leży w zainteresowaniu medycyny paliatywnej, onkologii, anestezjologii, ale też medycyny rodzinnej. Niechęć taka w największym stopniu dotyczy morfiny, niektórzy autorzy wyróżniają nawet „morfinofobię” jako odrębne zjawisko.
Pozostaje jedną z ważniejszych przeszkód w skutecznym leczeniu bólu, obok odpowiedniego wyszkolenia w leczeniu bólu. Morfina znacznie częściej wywołuje wśród pacjentów wpływające na ich stosunek do leczenia skojarzenia czy uprzedzenia, niż oksykodon czy fentanyl.
Opium − substancja otrzymywana przez wysuszenie soku mlecznego z niedojrzałych makówek maku lekarskiego. Opium było w przeszłości używane głównie jako środek przeciwbólowy, uspokajający, środek nasenny i odurzający.
Szczególnie szeroko opium stosowano w Europie i Stanach Zjednoczonych w XIX wieku. Próby ograniczenia przywozu brytyjskiego opium do Chin doprowadziły do wojen opiumowych.
Brytyjska wschodnia kompania exportowała opium z Indii do Chin w XIX wieku. Wielka Brytania miała deficyt w handlu z Chinami. Z kolei Brytyjczycy importowali herbatę z Chin. Żeby zrównoważyć deficyt w handlu z Chinami Brytyjczycy zaczeli eksportować więcej opium. W wyniku tego w Chinach wzrosła ilość uzależnionych od opium. W efekcie doszło do pierwszej w historii epidemii opium. Chińczycy musieli reagować na skutki zdrowotne i społeczne z powodu epidemii opium. W 1839 roku w miescie Kanton skonfiskowano 1000 ton opium, które zniszczono. Skończyło się na wojnie chińsko-brytyjskiej, która trwała od 1839 do 1842, którą wygrali Brytyjczycy. W wynki tej wojny Chiny oddały Wielkiej Brytanii Hongkong. Kolejna wojna opiumowa 1856-1860 znowu wygrana przez Brytyjczyków wspieranych przez Francuzów.
Obecnie 90% światowej produkcji opium pochodzi z Afganistanu, gdzie jest ono głównym źródłem utrzymania miejscowej ludności. Biedni chłopi afgańscy zarabiają w ten sposób na chleb.
Teraz wojny przeniosły się na ulice miast również Szwecji, gdzie konkurują gangi narkotykowe o wpływy z handlu narkotykami. I znowu narkotyki są przyczyną przemocy i śmierci. Jak napisano w księdze Koheleta (księdze Kaznodziei) kilka tysięcy lat temu: „Nic nowego pod słońcem”.